niedziela, 3 stycznia 2016

Nieposłuszna

Franca Viola przychodzi na świat w 1947 roku, w miejscu, które wydaje się być rajem na ziemi. Alcamo – niewielkie miasteczko na Sycylii, już w latach 40. XX wieku słynie z rozległych winnic. Dodatkowym walorem są gorące źródła mineralne, dzięki którym zyskuje status uzdrowiska. Dziewczyna dorasta i staje się coraz piękniejsza – jak w bajce. Gdy ma 15 lat, w jej życiu pojawia się przystojny i bogaty narzeczony – jak w bajce. Gdy ma lat 18, zostaje porwana i wielokrotnie zgwałcona – jak w najgorszym koszmarze.


Franca Viola

wtorek, 8 grudnia 2015

Zmowa milczenia


Sue Sharp to odważna kobieta z Connecticut. Kiedy w 1979 roku mąż wyrzuca ją z domu z pięciorgiem dzieci, nie załamuje się. Rozpoczyna wyczerpującą wędrówkę po Stanach Zjednoczonych, licząc na pomoc dalekich krewnych i przyjaciół. W listopadzie 1980 roku rodzina wprowadza się do domku letniskowego w Keddie (Kalifornia) i wydaje się, że Sue wreszcie znalazła bezpieczne miejsce dla siebie i swoich dzieci. Szczęście jednak nie trwa długo. Niespełna pół roku później dochodzi do tragedii, która pozostaje niewyjaśniona do dziś.


dom nr 28

poniedziałek, 30 listopada 2015

Wszystko będzie dobrze


Rok 1986. Ludmiła Ignatienko ma 23 lata. Jest szczęśliwą mężatką, a za niespełna trzy miesiące na świat przyjdzie jej pierwsze dziecko. Nie wyobraża sobie życia bez ukochanego Wasilija, a on dosłownie nosi ją na rękach. Jest strażakiem, dowódcą jednostki nr 6. Noc z 25 na 26 kwietnia, wezwanie do pożaru. Wasilij uspokaja Ludmiłę i wychodzi z domu. Małżonkowie jeszcze nie wiedzą, że ich szczęśliwe życie właśnie dobiegło końca.



poniedziałek, 23 listopada 2015

Barsakelmes: pójdziesz, nie wrócisz


Lata 20. XX wieku. Niewielka wyspa na Jeziorze Aralskim przykuwa uwagę lokalnych władz. By wykorzystać niedostępny teren, na Barsakelmes zostaje założona hodowla susłów. W tym samym czasie czekiści rozpowiadają historie o potworach czyhających tam na poszukiwaczy przygód, co skutecznie odstrasza ewentualnych turystów. Mijają lata, na skutek budowy sieci irygacyjnych Jezioro Aralskie wysycha, pozbawiając wyspę naturalnej bariery chroniącej przed światem. Tajemnica Barsakelmes zdaje się być na wyciągnięcie ręki…


Mapa z zaznaczoną wyspą (1853 r.)

poniedziałek, 16 listopada 2015

Tajemnica Tamám Shud


Australia Południowa, 30 listopada 1948r., wczesny wieczór. John Lyons wybiera się wraz z żoną na spacer po plaży Somerton, kilkanaście kilometrów od Adelajdy. Około godziny 19:00 małżonkowie widzą mężczyznę leżącego na piasku. Para dostrzega, jak człowiek ten z wysiłkiem podnosi rękę i po chwili ją opuszcza. Oboje dochodzą do wniosku, że to z pewnością pijak próbujący zapalić papierosa. Następnego ranka jego ciało odnajdują przypadkowi przechodnie. Na ciele mężczyzny nie widać śladów przemocy, nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Jak się później okazuje, to dopiero początek serii pytań bez odpowiedzi.



wtorek, 20 października 2015

Morderstwo i kanibalizm na dobranoc


Wieczór spędzony z książką. Ciepłe światło lampki nocnej chroni przed niebezpieczeństwami czyhającymi w ciemności. Spokojny głos czyta cicho kolejną niesamowitą historię. Są piękne księżniczki, odważni rycerze, czarne charaktery i mówiące zwierzęta. Magiczny świat, który najpierw daje się poznać poprzez głos bliskiej osoby, a z czasem budowany jest stopniowo z samodzielnie posklejanych zdań. Wspomnienia, które pozostaną w pamięci. Każda opowieść jest wyjątkowa, ale zawsze jakaś historia jest tą ukochaną, tą do której się wraca, którą chciałoby się powtarzać bez końca. Sielanka, prawda? Rzeczywistość nie jest jednak tak przyjemna, jak zapamiętaliśmy to z dzieciństwa.


Moją ulubioną bajką była (i wciąż jest) historia o Sinobrodym. Być może dlatego, że starsza siostra czytała mi ją najczęściej, choć miała do wyboru kilkadziesiąt innych opowiadań. Nawet nie wiem, kiedy to się zaczęło. Mam wrażenie, że Sinobrodego znam od zawsze. Na początku siostra nie pozwalała mi oglądać obrazków w książce, co naturalnie tylko potęgowało moją ciekawość. Historia, choć brutalna i przerażająca, wzbudzała moje ogromne zainteresowanie i do dziś pamiętam tę fascynację rysunkiem z zamordowanymi żonami głównego bohatera. Najpierw szybko przerzucałam stronę, żeby z czasem przyglądać się coraz dłużej i dokładniej. I to napięcie: czy braciom uda się dotrzeć na czas do zamku i ocalić Annę przed gniewem męża?


niedziela, 18 października 2015

3xN: Wyspa Lalek na dobry początek




Czym jest strach? Dlaczego jedni boją się krwiożerczych (niebłyszczących!) wampirów, a inni drżą przed małą dziewczynką idącą samotnie przez las w środku nocy? Wszystko zależy od naszych upodobań i nie ma rzeczy obiektywnie strasznych. Jestem zwolenniczką zasady 3xN: niepokojące, niewiarygodne, niewyjaśnione. Dla mnie akurat śmieszne są wszelkie historie o zombie, czy wymienionych już wcześniej wampirach, z niepokojem jednak czytam o tajemnicach historii świata i oglądam fotoreportaże z opuszczonych budynków, często skrywających sekrety z przeszłości. Nie lubię spraw oczywistych: masz tu potwora, bój się. Najciekawsza jest ta niepewność, moment, kiedy do głosu dochodzi wyobraźnia, kiedy ów potwór powstaje w głowie i zawsze wygląda trochę inaczej. Bo jeżeli wyłączę kiepski film, albo odłożę słabą książkę, błyskawicznie zapomnę o strachu. Ale jeśli coś nieoczywistego zagnieździ się w podświadomości, ten charakterystyczny niepokój zostanie. I chyba właśnie o to chodzi.